Wycieczka w południowym kierunku od Radomia. Piękne widoki na Góry Świętokrzyskie już z zamku w Iłży…

Wycieczka w południowym kierunku od Radomia. Piękne widoki na Góry Świętokrzyskie już z zamku w Iłży…
Drogi Czytelniku! Z racji nadszarpniętej biegiem czasu pamięci, zaszczyt mam przedstawić opowieść nieco ubogą w szczegóły, a jednak ponadczasową, której na przekór wydarzenia w niej zawarte są już odległą historią. Wertuj więc uważnie drogi czytelniku treść owej gawędy, gdyż zaskakująca…
Prolog Dzień w ojczystym kraju po wielkiej ( 4-miesiecznej) migracji do USA wystarczył ażeby umówić się na konkretny spacer po naszej pięknej Polskiej ziemi. Wybór trasy ustalił i szczegółowo palcem po mapie nakreślił nasz piękny wędrowiec…
Rajd z Martusią. Przepiękne widoki z dostrzegalni pożarów na Górze Altanie.
Pięcioosobowy desant na końcowym linii “G” w Goździe stał się początkiem iście 😉 sympatycznego rajdu, mającego swój troszkie jednak deszczowy finał we (zdaniem Ukaszka) “wcale niemałych Pionkach, które mają przecież własną komunikację i wiele osiedli”. Ja się upierałam, że…
Przyszedł utęskniony czas aby wybrać się na kolejną pieszą wyprawę. Zapowiadał się następny gorący dzień, gdzie temperatura w cieniu sięgała ponad 30 stopni Celsjusza, niebo było niemal bezchmurne nie oferując nawet odrobinki cienia. Na trasę z Wierzbicy do Skaryszewa…
Dłuższe wędrówki odbyte przeze mnie dotąd ograniczały się do pieszej pielgrzymki do Częstochowy z Radomia i do Paradyża z Dąbrówki oraz spacerów. Całodzienny marsz nieco mnie przeraził i nasuwał pytanie: Czy dam radę? Jednak zdecydowałam, że pójdę tym bardziej,…
4rty maja 2006 piątek Od jakiegoś czasu szykowała nam się wyprawa do lasu. “Jakiś czas” znaczy jakiś rok. Realnych kształtów wszystko nabrało po wstrząsającej historii samotnego rajdu Karola. Jego wyczyn popchnął nas do konkretniejszych działań w kierunku zorganizowania wypadu co…
Minęło już kilka lat od czasu spędzonego w harcerstwie, wspólnych wyjazdów, biwaków i śpiewogrania. W swoich wspomnieniach wiele razy wracam do tamtych dni, a to co najbardziej utkwiło w mojej pamięci, to piesze wędrówki po bezkresnych lasach i polach.…